Opis badania:
W diagnostyce procesów zapalnych wykorzystywane są różnorodne metody obrazowe: Tomografia komputerowa (TK), Tomografia rezonansu magnetycznego (MRI), Ultrasonografia (USG), Echokardiografia (ECHO) oraz techniki radioizotopowe. TK, MRI, USG oraz ECHO przedstawiają zmiany chorobowe w oparciu o zaburzenia morfologiczne, jednak u wielu chorych zaburzenia te występują w późnej fazie choroby. Metody z zakresu medycyny nuklearnej mają charakter czynnościowy i pozwalają na rozpoznanie zmian chorobowych znacznie wcześniej i z większą swoistością. Jedną z technik jest badanie Pozytonowej Tomografii Emisyjnej (PET) z użyciem analogu glukozy zwanego [18F]FDG, znakowanego 18-Fluorem. Atom ten z czasem ulega rozpadowi, emitując energię, która jest odbierana i analizowana przez urządzenie PET, co umożliwia zobrazowanie miejsc, w których gromadzona jest glukoza. Analog glukozy jest metabolizowany nie tylko przez komórki nowotworowe alerównież komórki procesów zapalnych. W diagnostyce procesów zapalnych, metoda ta charakteryzuje się czułością powyżej 90%, natomiast jej swoistość (w zależności od schorzenia) jest ograniczona i wynosi poniżej 40%. W najnowszych doniesieniach naukowych publikowane są dane wskazujące na możliwą przewagę badania z zastosowaniem leukocytów znakowanych [18F]FDG. Metoda polega na pobraniu krwi od osoby badanej, wyizolowaniu populacji leukocytów, ich wyznakowaniu in vitro z zastosowaniem [18F]FDG i ponownym podaniu dożylnym choremu własnych, wyznakowanych leukocytów. Tak znakowane leukocyty zachowują zdolność chemotaksji i najprawdopodobniej w sposób swoisty gromadzą się w ogniskach infekcyjnych. Należy szczególnie podkreślić spodziewany co najmniej 2-krotny wzrost swoistości badania przy zachowaniu czułości na poziomie >90%. Dotychczasowe dane literaturowe są bardzo obiecujące, jednakże wykonane są na mało licznych grupach (<70 badanych). Od wielu lat obserwuje się wyraźny wzrost liczby implantacji protez naczyniowych, sztucznych zastawek serca, stymulatorów oraz kardiowerterów-defibrylatorów. Osiągnięcia współczesnej kardiologii i chirurgii naczyniowej przyczyniły się do wydłużenia średniej długości życia. Obserwuje się również stopniowe rozszerzanie wskazań do podanych procedur leczniczych. Należy podkreślić również, iż dane epidemiologiczne wskazują na zwiększenie częstości powikłań zapalnych u chorych na choroby cywilizacyjne. Dodatkowo, w danych statystycznych obserwuje się rosnącą prewalencję wraz z trwaniem pandemii SARS-CoV-2, co zwiększy zapotrzebowanie na skuteczniejszą diagnostykę procesów zapalnych. Istotnym klinicznie powikłaniem są procesy zapalne okołoimplantowe. Infekcyjnym zapaleniem wsierdzia (IZW) określa się zakażenie struktur wewnątrzsercowych, które zazwyczaj zajmuje wsierdzie zastawkowe, ale może również dotyczyć urządzeń wszczepionych do serca. Schorzenie to może występować jako powikłanie po zabiegu plastyki lub wymiany zastawki serca oraz implantacji urządzeń elektrokardiologicznych (rozrusznik serca, kardiowerter, kardiowerter-defibrylator). Według danych Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego (European Society of Cardiology, ESC) z 2017 roku, w 2014 roku w Polsce wykonano około 40 000 implantacji urządzeń elektrokardiologicznych, natomiast według danych podanych podczas X Kongresu Polskiego Towarzystwa Kardio- i Torakochirurgów, w 2019 roku wykonano ponad 25 000 zabiegów kardiochirurgicznych. Można więc przyjąć, iż rocznie ponad 65 000 chorych jest zagrożonych wystąpieniem IZW. Dodatkowo, do rozwoju choroby może dojść u pacjentów niepoddanych powyższym interwencjom - czynnikami ryzyka są m.in.: przebyta choroba reumatyczna, wypadanie płatka zastawki mitralnej z niedomykalnością, kardiomiopatia przerostowa, wady serca, zmniejszona odporność, długie utrzymywanie cewników w żyłach centralnych oraz dożylne przyjmowanie narkotyków. Głównym problemem lekarzy-klinicystów jest różnicowanie między infekcyjnym a jałowym zapaleniem. Według danych z USA, wraz ze wzrostem wykonywanych procedur implantacji (o 12%) niewspółmiernie zwiększa się liczba infekcji implantów (o 57%). Wysoka śmiertelność, sięgająca 35% w ciągu 12 tygodni u chorych z potwierdzonym zakażeniem stanowi poważny problem medyczny, wymagający pilnego rozwiązania. Diagnostyka procesu zapalnego w tej grupie chorych jest utrudniona, ponieważ:
- u blisko 30% chorych objawy są niespecyficzne (gorączka, złe samopoczucie),
- ujemne badanie bakteriologiczne nie wyklucza obecności infekcji,
- swoistość obecnie stosowanych metod obrazowych jest ograniczona.
W świetle najnowszych doniesień naukowych, sugerujących niską skuteczność antybiotykoterapii profilaktycznej, konieczne jest opracowanie metody diagnostycznej, która pozwoli na różnicowanie przyczyny powikłań u chorych po zabiegach mających na celu implantacje różnego rodzaju urządzeń wspomagających funkcje serca i układu naczyniowego. Jak zaznaczono, zastosowanie[18F]FDG-PET/CT wykazuje wysoką czułość, lecz niską swoistość. Wynika ona z fizjologicznej dystrybucji [18F]FDG, co wiąże się zezwiększonym tłem (analog glukozy jest gromadzony również w różnym stopniu przez prawidłowe tkanki). Autorzy uważają, iż podanie znakowanych [18F]Leukocytów może znacząco poprawić swoistość badania, co w konsekwencji doprowadzi do skrócenia procesu diagnostycznego oraz poprawy jego skuteczności.
Cele badania:
Celem projektu jest poprawa rokowania i zmniejszenie śmiertelności, a także znaczne oszczędności dla systemu ochrony zdrowia oraz optymalizacja stosowanych procedur.
Grupa badania:
Grupa docelowa obejmie 185 chorych w wieku 18-75 lat, po przebytej plastyce lub wymianie zastawek serca lub implantacji urządzeń wszczepialnych serca (rozrusznik, kardiowerter-defibrylator), z podejrzeniem infekcyjnego zapalenia wsierdzia.